Obowiązki związane z prowadzeniem mojego sklepu z kosmetykami męskimi wypełniły mój grafik do ostatniej sekundy. Niestety, kilka rzeczy zaniedbałem. Jedną z nich jest blog. Ale witam w zespole Michała Nieluba, który regularnie będzie wspierał mnie i przygotowywał dla Was wartościowe materiały. Debiutuje wywiadem przeprowadzonym z Markiem, Królem Brody wybranym w październiku, który posiada chyba najdłuższe futro z wszystkich dotychczasowych wyróżnionych brodaczy.
Jak co ostatni czwartek miesiąca, wybieramy naszego grupowego Króla Brody. Zasady przystąpienia są równie proste, co zostanie członkiem Broda To Nie Moda. Wystarczy mieć mniej lub bardziej okazałe futro, zrobić sobie zdjęcie (koniecznie bez filtra i innych ulepszaczy!), a następnie opublikować pod postem. To wszystko – właściciel najbardziej okazałego zarostu zostanie wybrany przez administrację.
Poznaj Króla Brody
Jednym z ostatnich zwycięzców wyborów Króla Brody jest Marek Szeremeta. Na co dzień analityk w firmie logistycznej, w wolnym czasie robi świetne fotorelacje z wszelakich koncertów, konferencji i tym podobnych wydarzeń. Zdradził nam również, że ostatnio pokochał drewno, a ściślej – tworzenia przeróżnych rzeczy z tego surowca. Co jeszcze ma ciekawego do przekazania? Poznaj Króla Brody!
1. Jak się czujesz jako Król Brody? Czy Twoje życie się zmieniło od tej pory? 🙂
Cieszę się bardzo, że takie wyróżnienie trafiło do mnie! Swoje nominacje zgłosiło mnóstwo osób z równie pięknymi brodami, dzięki temu nominacja cieszy podwójnie. Czy coś się zmieniło? Hmmm… właśnie budują mi Brodaty Zamek w moim królestwie 😀
A na poważnie – większość została po staremu. No może broda rośnie trochę szybciej 😉

2. Zdradzisz nam jakiś sekret – poza genami – które pozwoli wyhodować równie okazałe futro?
Genów nie oszukasz ani nie zastąpisz kosmetykami czy kuracjami – tego niestety nie przeskoczymy. Przynajmniej na chwilę obecną. Zwrócę jednak uwagę na jeden z aspektów, który zazwyczaj jest pomijany w rozmowach o brodzie czy zaroście. Dotyczy mianowicie skóry twarzy. Moim zdaniem należy pamiętać, by dbać o nią równie dobrze, jeśli nawet nie bardziej niż o sam zarost. To zdrowa skóra trzyma nasz zarost na miejscu i pozwala mu się rozwijać. Natomiast kwestia samego podejścia do dbania o nią jest dość indywidualna, zależna od tego jaki rodzaj skóry mamy.
Co do samego zarostu, trzy podpowiedzi ode mnie:
- zdecydowanie należy zabezpieczać zarost balsamem/olejkiem, jeśli następnie zamierzasz użyć suszarki do suszenia/prostowania zarostu
- dłuższy zarost rozczesuj od końcówek i sukcesywnie idź do podstawy – łatwiej rozczesuje się włos i unikasz przeciągania kołtunów, co może prowadzić do wyrywania włosa.
- jeśli zaplatasz – zaplataj na mokro, zaraz po umyciu i wysuszeniu ręcznikiem oraz nałożeniu kosmetyku do brody, którego używasz. Łatwiej opanować włos i sam splot jest bardziej spójny.
3. Czym się na co dzień zajmujesz? Masz jakieś pasje?
Na co dzień pracuje jako analityk w firmie spedycyjnej oraz prowadzę działalność fotograficzną – robię fotorelacje z koncertów, eventów, konferencji itp. Ostatnio pojawiła się także pasja do drewna i tworzenia rzeczy z niego – zobaczymy jak to się rozwinie. Póki co Jimmy Diresta i The Samurai Canperter zasiali ziarno zainteresowania.
4. Jakie masz priorytety, poza codzienną dbałością o brodę? 🙂
Rodzina, zwierzaki (dwa psy) i samorozwój, nie lubię stać w miejscu. Szkoda tylko, że doba jest zdecydowanie za krótka.
5. Kiedy będzie można się z Tobą napić? Wybierasz się na któryś z najbliższych spotkań?
Regularnie zapisuje sobie w kalendarzu wydarzenia, które pojawiają się na Facebooku. Jeśli tylko praca na to pozwala, to chętnie zaglądam, chociaż do tej pory miałem okazję być tylko na 3-cim zlocie Broda To Nie Moda w Gdańsku. W 2019 chciałbym częściej mieć możliwość wybrać się na wspólne piwo albo nawet i pięć 😉
Wywiad przeprowadził Michał Nielub
Zdjęcia: prywatny profil FB Marka.