Aftershave Bulleit Bourbon został rozlany w szklanej butelce o pojemności 100 ml. Całość zapakowano w karton, w kolorach, które znamy już z olejków do brody z tej serii. Dominuje pomarańcz połączony z czarnymi napisami. Zadbano nawet o nawiązanie do whiskey i etykieta na butelce została przyklejona pod kątem. Identycznie jak ma to miejsce w klasycznych bourbon.
Całość prezentuje się naprawdę oryginalnie i moim zdaniem jest to najlepiej prezentujący się zewnętrznie Aftershave w kolekcji Pana Drwala. A w środku… zapachy, które nie powinny nikogo dziwić. Znajdziemy tu te same nuty, które dominowały w olejkach do brody Bulleit Bourbon. Zapach jest inspirowany aromatami Bulleit whiskey. Zawiera słodkie nuty karmelu, pomarańczy, pieprzu oraz słodkiej papryki. Męska rzecz!
Zastanawiacie się kiedy i po co używam wody po goleniu? Dla orzeźwienia, podczas porannej toalety na uprzednio umytą twarz i szyję nakładam dosłownie kilka kropel produktu, wcześniej wylanych na dłonie. Aftershave może i zastępuje mi perfumy. Zapach utrzymuje się przez co najmniej połowę dnia i nie rzadko znajduję w tego typu produktach nuty, które ciężko znaleźć w dobrych perfumach.
Wodę po goleniu Bulleit Bourbon można kupić w cenie 49 złotych w moim sklepie uzbira.pl
Zdjęcia: Adam Koziński Fotografia