Balsam do brody “Treser Niedźwiedzi” premierę powinien mieć już niedługo, chociaż konkretna data nie jest jeszcze znana. Podobnie Cyrulicy owiali tajemnicą jego zapach. Chociaż z moich informacji wynika, że będzie to naprawdę coś nowego na rynku. Podobnie zresztą jak to było w przypadku ich olejków do brody, które bardzo chętnie znajdują miejsce w kosmetyczkach brodaczy.
To, co mi się najbardziej podoba w przypadku tej marki to fakt, iż dopracowują każdy detal. Balsam do brody zapakowany będzie w szklany, matowo czarny słoik. Przyciemnione opakowanie gwarantuje nam utrzymanie jakości jego zawartości. W ten sposób produkt nie jest podatny na promienie słoneczne.
Także skład balsamu “Treser Niedźwiedzi” powinien uszczęśliwić najbardziej wybrednych mężczyzn. Zrezygnowano z popularnych w tego typu produktach wosku pszczelego i masła shea. Zamiast nich zastosowano mieszanki wosków roślinnych, które odpowiadać będą za odżywianie brody i jej stylizację. Znalazło się także miejsce dla masła Nilotica, które skutecznie nawilża, wygładza i uelastycznia skórę. To idealny składnik na skórę twarzy.
Jak wspominałem, niestety nie jest jeszcze znana dokładna data premiery tego kosmetyku, ale na pewno znajdzie się on w ofercie mojego sklepu, podobnie jak inne kosmetyki Cyrulicy. Serdecznie zapraszam.