Za nami trzecie wybory Króla Brody na Grupie “Broda To Nie Moda”. Lutowy tytuł powędrował do województwa pomorskiego, bo właśnie tam mieszka Michał Pek. Miałem przyjemność porozmawiać ze zwycięzcą i to, na co od razu można zwrócić uwagę to fakt, że Michał jest mocno zaskoczony swoją wygraną. Jako jeden z członków grona jury zdradzę, że wygrał z nieznaczną przewagą nad kolejnym brodaczem, ale byliśmy zgodni, że korona trafia we właściwe ręce. Poznajcie nowego Króla.
Czym na co dzień zajmuje się nowy Król Brody? Przedstaw nam się proszę.
Na codzień pracuję na budowie jako monter ścian i sufitów z płyt kartonowo-gipsowych. W wolnych chwilach czytam książki, które pomagają mi się rozwijać oraz uczę się grać na harmonijce. Zawsze fascynowałem się muzyką blues, country czy dobrym rockiem.
Od kiedy nosisz brodę i czym spowodowana była Twoja decyzja, żeby ją zapuścić?
Broda jest ze mną od 8 lat w różnych formach. Kilka razy próbowałem zapuścić dłuższą, ale za namową dziewczyny czy otoczenia poddałem się. Tym razem do wyhodowania długiej brody namówił mnie mój brat Filip. Przez pierwsze miesiące wyglądała dość komicznie. Z czasem nadałem jej kształt i w takiej formie jest ze mną już 15 miesięcy. W Barbershopie byłem tylko raz. Niezadowolony z efektów, metodą prób i błędów postanowiłem sam dbać o swój zarost. Kilka razy przyciąłem zbyt mocno z jednej lub z drugiej strony i miałem ochotę ją zgolić. ale dzięki namowie Filipa, zostawiłem brodę w spokoju i w ten sposób dalej rośnie. Dzięki mojej perswazji ojciec również od ponad roku nosi gęstą brodę.
Cała administracja grupy „Broda to nie moda” oddała na Ciebie punkty. Po ich podliczeniu byliśmy zgodni, że mimo, że wygrałeś niewielką różnicą, to naprawdę dobrze wybraliśmy. Masz bardzo gęste i długie futro. Na pewno ją odpowiednio pielęgnujesz. Masz swoje ulubione produkty?
Szczerze mówiąc dopiero w trzecim miesiącu zapuszczania dowiedziałem się, że istnieją olejki czy balsamy do brody. Poszedłem więc do pierwszej lepszej drogerii i kupiłem olejek, szampon firmy Rene Blanche i balsam Roomcays – te kosmetyki są ze mną przez cały czas. Paradoksalnie niższej jakości produkty też dają radę.
Nagrodą jaką otrzymasz jest olejek od Cyrulików. Miałeś przyjemność używać już produktów od nich?
Nie miałem przyjemności testowania tych produktów, używałem olejku Bushy Beard jeżeli mówimy o markowych rzeczach.
Wiem, że jesteś bardzo zaskoczony wygraną. Dlatego podejrzewam, że traktujesz to jako formę zabawy. Popraw mnie jeśli się mylę.
Do grupy ,,Broda to nie moda” trafiłem jak było w niej ok 600 osób, więc jakiś czas temu. Z czasem zacząłem dostrzegać, że wszyscy traktują się tam z szacunkiem, mają przyjazne podejście, służą pomocą w różnych tematach. Nie znajdziemy tu hejtu, bo dołączył ktoś z kilkoma włosami na policzkach. Każdy jest ciepło przyjęty. ,, Broda to przyjaźń” to hasło idealnie oddaje charakter tej grupy (to nasze hasło przewodnie – dop. BrodatyZbir). Jestem bardzo zaskoczony wygraną, ponieważ wielu z Was ma potężne, długie i gęste brody. Wstawiłem więc zdjęcie, z resztą jak w każdy ostatni czwartek miesiąca. Moją uwagę przykuły liczne powiadomienia na Facebooku, gdy sprawdziłem co było ich powodem musiałem usiąść i sprawdzić kilkukrotnie, czy aby na pewno wszystko się zgadza.
Gratuluję raz jeszcze Michał! Zostawiam Ci ostatnie zdanie, może chciałbyś coś specjalnego przekazać innym brodaczom?
Na koniec chciałbym powiedzieć, że mężczyźni bez ,, futra” wyglądają podobnie – broda to nasza prawdziwa twarz, każda jest wyjątkowa, bo każda jest inna. Nie znięchęcajcie się na samym początku, bo nie wiecie jaki potencjał w Was drzemie i pamiętajcie Broda to nie moda- Broda to przyjaźń.
Amen. Piona Królu!