Nazwa nowego, warszawskiego barber shopu nawiązuje do Stanisława Antoniego Cichockiego, który właśnie posiadał pseudonim “Szpicbródka”. Był słynnym włamywaczem-kasiarzem, który działał na terenie Rosji i II Rzeczpospolitej. Swoje pseudo zawdzięczał niezwykle wypielęgnowanej, oryginalnej, białej brodzie. Był zadbanym, eleganckim dżentelmenem. Był też przez krótki czas fryzjerem i jak rozumiem stąd właśnie zaczerpnięcie nazwy wykorzystanej w powstającym właśnie na Bielanach salonie dla mężczyzn.
Barber Shop “Szpicbródka” pierwszych klientów zacznie przyjmować już w połowie maja. Zainteresowanych zapraszam na warszawskie Bielany, a dokładnie ul. Sokratesa 9. Mam blisko, tak więc obowiązkowo zamierzam odwiedzić nową miejscówkę i wrażeniami podzielić się na blogu. W tym miejscu życzę powodzenia właścicielom i dużo sukcesu!