Dokładnie tydzień temu, 7 maja na profilu facebook studia “Tattoo777” wylała się fala zachwytu. Ponad 2k lajków, setki udostępnień posta, w którym poinformowano o niecodziennej klientce. Mowa o Cristel, 83-latce ze Świnoujścia, która postanowiła zrobi sobie swój pierwszy tatuaż. Wzór oklepany, kolorowy łapacz snów, jednak nie on tu jest najważniejszy. Starsza pani udowodniła, że nigdy nie jest za późno na wykonanie pierwszej dziary. Na przekór powiedzeniu, że na starość nie wypada.
Internauci docenili wyczyn Cristel. “Niesamowita“, “Brawo za odwagę“, “Piękny dowód na to, że wiek nie ma znaczenia i nic nas nie ogranicza” – to tylko jedne z licznych komentarzy jakie można przeczytać na profilu studia, do którego zgłosiła się mieszkanka Świnoujścia. Oczywiście pracownicy salonu także nie kryli zdumienia. – “Dziękujemy za zaufanie i wspaniałe emocje, które nam towarzyszyły! Gratulujemy Crystal odwagi w wyrażaniu siebie. To był zaszczyt móc wykonać ten tatuaż!” – poinformowali w jednym z komentarzy.
Tatuaż wykonała Kasandra Suchacka, która tatuuje już od 14 lat. Cristel była jej najstarszą klientką, mimo, że wcześniej zdarzało się jej przygotowywać już projekty dla osób starszych.
Starsza pani udowodniła, że w każdym wieku możemy spełniać swoje marzenia. Na swój krok zdecydowała się, będąc pod wrażeniem malunków, jakie nosi na sobie jej przyjaciel, Sven – stały klient studia “Tattoo777”. To on zapoczątkował jej niezwykłą przygodę. Podczas ostatniej wizyty w salonie zapytał Kasandrę, czy tatuuje osoby starsze. Oczywiście odpowiedź była satysfakonująca. – “Czemu nie, jeśli ma takie marzenie, to jak najbardziej” – odpowiedziała.
Ta historia wzrusza i oby na tym przykładzie udało nam się walczyć ze stereotypami, że starość musi być nudna i bezbarwna.