23 marca nastąpiło oficjalne, huczne otwarcie salonu tatuażu “Monarchy Tattoo”. Prócz Pawła Reduch, który pracuje głównie w stylu oldschool i jest odpowiedzialny za cały projekt, w studio pracować będzie też Eva Mad Tattoo, specjalizująca się w line workach i dotworkach. Evie pochodzącej ze Lwowa nie obce są też prace realistyczne. Kolejnym członkiem załogi Monarchy jest Hoarfrost, artysta tatuujący w stylu neotradycyjnym.
Jak można wyczytać na profilu studia na platformie facebook, prace nad salonem trwały od dawna. Załoga kierowała się ideą stworzenia miejsca do pracy twórczej, gdzie artyści mogliby wzajemnie się inspirować i rozwijać swoje pasje. Miejsca, w którym będą mogli spotykać się z ludźmi i wspólnie tworzyć fajne rzeczy.
Huczne otwarcie, na którym wśród gości można było znaleźć ekipy Pan Drwal, studia 77ink Tattoo Studio czy chłopaków z Hunk Barber Shop i Ferajny udowadnia, że ciężka praca popłaca. Na mapie Poznania powstało kolejne ciekawe miejsce, które trzeba odwiedzić.